Tłumaczenie Leszek Bartoszewski
Pieśń XII
Długo trwa moja podróż, przebyłem
daleką drogę.
Pojawiłem się na rydwanie z
pierwszym błyskiem światła i powoziłem nim poprzez bezdroża światów,
zostawiając ślad na wielu gwiazdach i planetach.
Najtrudniejsza
jest ta droga, która przez samotność i kręte ścieżki wiedzy prowadzi do
całkowitej prostoty.
Wędrowiec musi pukać
do wszystkich nieznanych drzwi i przejść nieznane światy, aby odnaleźć swój
własny i na koniec dotrzeć do wewnętrznego przybytku.
Moje oczy
spoglądały daleko i rozglądały się w koło, zanim zamknąłem je i powiedziałem:
„Oto tu jesteś!”
Pytania i wołania:
„Gdzie?” wylały się tysiącem strumieni łez i zatopiły świat w powodzi
zapewnienia: „Jestem!”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz