Dokąd nas wiedziesz ślepcze? –
wołali ludzie stając nad brzegiem morza.
- Pod nami głębia, na falach krew,
za nami wrogowie w pancernych rydwanach.
A on widział słońce i gaje oliwne,
dzieci Izraela bawiące się w cieniu świątyni,
i dzieci cudzoziemców cieszące się
ze spotkania z Mesjaszem.
I wyciągnął swą rękę uzbrojoną w laskę,
a oni…
pozakrywali swe twarze,
bo bali się spojrzeć w oczy Panu Bogu.
Dokąd nas wiedziesz ślepcze? – krzyczeli
wyzbywszy się sami daru oglądania.
Bardzo dobre, szkoda że bardzo prawdziwe
OdpowiedzUsuń