67
Ty jesteś
niebem i Ty jesteś gniazdem.
O Ty,
Piękny, oto w gnieździe jest Twoja miłość, która nasyca duszę kolorami,
dźwiękami i zapachami.
Oto
nadchodzi poranek, niosąc w swojej prawej ręce złoty kosz, a w nim wieniec
piękna, aby w ciszy udekorować ziemię.
A oto, ponad opuszczonymi przez stada ptaków łąkami,
niewytyczonymi ścieżkami idzie wieczór, niosąc złoty dzban wytrawnego pokoju z
zachodniego oceanu wypoczynku.
Ale tam,
gdzie rozciąga się nieskończone niebo, aby dusza mogła swobodnie latać, króluje
najczystsza światłość. Nie ma tam dnia i nocy, kształtów ani kolorów, i nigdy, przenigdy,
nie słychać żadnych słów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz