czwartek, 22 grudnia 2016

Splątanie czasu.

Ruletka

W Reno, w Nevadzie, zmuszony zostałem oddać w zastaw swoją miłość.
Właściciel lombardu Pawn World obejrzał ją dokładnie i wycenił na... 125 $. Powiedział, że jest stara i niemodna, zbyt konserwatywna i ma problemy z utrzymaniem temperatury.
Muszę przyznać, że liczyłem na znacznie więcej.
– Jak się odegrasz – powiedział, chytrze mrużąc oko – będziesz mógł ją odkupić. Zatrzymam ją dla ciebie do jutra.
Odebrałem pieniądze, przeliczyłem, schowałem do kieszeni i poszedłem do znanego mi kasyna Peppermill, aby zagrać w ruletkę.
Wybrałem stół i postawiłem całą sumę na kolor czerwony. Nie mógł przecież mylić się Błażej Paskal, wynalazca ruletki, pisząc: „Serce ma swoje racje, których rozum nie zna”.

Koło wciąż się obraca – czekam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz