Zapachy
świata
(z Trenów Jeremiasza)
Czy świat
będzie pachniał tak samo,
kiedy odejdę
na zawsze?
Czy fiołek
będzie mniej fiołkowy,
a Stokrotka trwała
(Bellis perennis) – mniej trwała?
Wmówiono mi,
że jestem częścią świata
i że na nim
pozostawiam wiele śladów i zapachów.
Ale jak mam
w to wierzyć,
skoro nawet
mój własny cień właśnie mnie zdradził
i jedyne, co
za mną chadza,
to cień
pająka.
To bardzo przejmujący wiersz, tak jak przejmująca jest historia Jeremiasza – najbardziej doświadczonego z proroków („Niech Jahwe podniesie z upadku"). Niezrozumiany i cierpiący za życia, umierał bez nimbu chwały, pogrążony w beznadziei i rozpaczy, opuszczony... Nie widząc owoców swojego życia i nie mogąc liczyć na nagrodę po śmierci.
OdpowiedzUsuńA przecież wpływ jego proroczego nauczania przetrwał stulecia i jest żywy do dziś...
A czy wiesz, że to właśnie prorok Jeremiasz ukrył Arkę Przymierza w grocie na Górze Nebo, po wschodniej stronie Jordanu?
OdpowiedzUsuńI do dzisiaj jej nie odnaleziono.
Nie, nie wiedziałam. Muszę też przyznać, że nigdy wcześniej nie zwróciłam szczególnej uwagi na postać Jeremiasza - aż do chwili, gdy przeczytałam pierwszy z Twoich trenów...
UsuńTym bardziej cieszę się, że będzie cały cykl.