Megido
Ostatnie słowo...
Jakie będzie moje ostatnie
słowo?
Gdy oddech będzie cenniejszy
od czasu,
i wszystko zacznie dziać
się naraz?
Czy będzie mostem
pomiędzy ciszą, a głosem
przechadzającym się,
czy kluczem do krainy,
w której śmierć jak miłość i zazdrość
gwałtowna?
Ostatnie słowo.
Jakie będzie moje ostatnie słowo?
Czy będzie głosem pękniętej struny,
która wydaje fałszywy dźwięk?
Chcę je poznać - przywyknąć,
choć boję się, że
dla kogoś, kto był ślepy przez całe życie
wieczność nie istnieje,
a słowo bywa tylko…
ostatnią, rozpaczliwą próbą zaistnienia.
Ostatnie słowo.... Poetycka próba pochwycenia i opisania momentu przejścia z życia obecnego do wiecznego, któremu nieobce jest uczucie niepokoju i zwątpienia, mimo ufności w logikę wyższego sensu; oddająca bezmiar samotności człowieka w chwilach ostatecznych.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i poruszający wiersz, nie pozostawiający nikogo obojętnym – również tych, „którzy byli ślepi przez całe życie”.