środa, 12 października 2016

List do
w sprawie jesiennych lotów wędrownych aniołów

Szanowny Panie!
Zwracam się do Pana z gorącą prośbą o sprawdzenie, czy na zimowiskach kosów, kowalików, derkaczów czy myszołowów nie przebywa mój anioł stróż.
Podejrzewam, że bez mojej wiedzy i zgody zabrał się kilka tygodni temu ze stadem którejś z wyżej wymienionych grup.
Znając go dobrze (był ze mną sześćdziesiąt lat, siedem miesięcy i czternaście dni), podejrzewam, że mógł przyłączyć się także do gęsi białoczelnych, górniczków lub siewnic.
W razie odnalezienia go, proszę o natychmiastowe odesłanie pod niżej wskazany adres lub zaobrączkowanie, tak abym wiosną mógł go łatwo zlokalizować.
Zaznaczam, że jestem niepełnosprawny i bez niego nie potrafię rozróżniać dobra od zła, przez co nie ze swojej winy popełniam wiele grzechów.
Z góry dziękuję, łączę wyrazy szacunku i życzę dalszej owocnej pracy dla dobra ludzi i ptaków.
PS
W załączniku przesyłam zdjęcie miejsca, w którym widziałem go po raz ostatni. 
  
Letter to
Hans Christian Cornelius Mortensen,
regarding the autumn migratory flights of angels

Dear Sir!
Could you do me a favor and check whether my guardian angel isn't hiding somewhere on the winter grounds of blackbirds, nutchaches, buzzards or landrails?
I suspect that without my knowledge and permission he disappeared a few weeks ago with a herd of any of above mentioned groups.
Knowing him well (he stayed with me for sixty years, seven months and fourteen days), I think that he could also join Wild Geese, Plovers or Gray Cranes.
If you find him, please send him back immediately on the address given below or band him so I could recognize him easily in springtime.
Please note that I'm disabled and can't distinguish between good and evil without him, which leads me to commit many sins not from my fault.
Thank you in advance. I'm sending my regards and wish you further successful work for the good of people and birds.

PS

 I'm attaching photos of the place where I last saw him.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz